Rybka…hmm, każdy z nas chciałby zjeść ją świeżą, soczystą i pachnącą. Jeżeli mam rację, to zapraszamy wszystkich do nas na rybę. Codziennie podajemy świeżą rybkę. Pan Krzysztpf każdego dnia jeździ do portu i kupuje ryby prosto z kutra. Jeżeli morze jest łaskawe 😉 i nie ma sztormu rybacy wypływają i specjalnie dla nas poławiają flądrę, gładzicę czy torbuta. Rybę dla klientów na zmianę przygotowuje pan Krzysztof lub pani Wioletka. Podczas urlopu sami możecie zdecydować, kto przyrządza lepsze danie:-). Zestawy obiadowe są w bardzo przystępnych cenach, flądra, frytki i surówka kosztują około 15 złotych. Surówki przyrządzane są w domowym zaciszu, przez panią domu. Składniki starannie dobieramy każdego dnia przed otwarciem smażalni i zakupujemy je na pobliskim straganie.
Natomiast przyjemność z jedzenia jest ogromna, stoliki rozstawione w domowym ogródku pozwalają na relaks i odprężenie. Podczas spożywania posiłku możemy zdjąć buty i zrelaksować się kładąc stopy na trawce. Jeżeli dzień jest chłodniejszy, ugościmy Państwa ciepłymi kocykami w niebiańskim kolorze.
Najczęściej w smażalni odwiedzają nas Goście Skrawka Nieba, jednak często możemy obsługiwać przechodniów. Zapach smażonej ryby przyciąga turystów wracających z nad morza do swoich pensjonatów.
Goście Skrawka Nieba mają małe przywileje i otrzymują 10% rabatu na zestawy obiadowe. W pokojach znajdują się ulotki, które są podstawą do udzielania zniżki. Jeżeli goście mają ochotę zjeść rybę w pokoju, to nie ma żadnego problemu. Wystarczy przyjść, zamówić i wziąć danie do pokoju, talerz możemy zabrać podczas codziennego servis roomu.
Zapraszamy wszystkich smakoszy ryby, może akurat my sprostamy oczekiwaniom.
pyszne rybki ,bardzo miła pani Wioletka